Post Scriptum „Na Kalisz”

   Oj popuściły zwieracze po kaliskim marszu poprawnie politycznym. Bełkot, jaki się wylał po zdarzeniu pokazuje, jak bardzo polskość dokucza, co niektórym politykom i samorządowcom oraz różnej maści stowarzyszeniom i... kościelnej wierchuszce. Do Kalisza ustosunkował się Andrzej Duda, który napisał: "Barbarzyństwo, którego dopuściła się grupa chuliganów w Kaliszu, stoi w sprzeczności z wartościami, na których oparta jest Rzeczpospolita" – napisał w mediach społecznościowych. Tymi słowami Andrzej Duda odniósł się do wydarzeń z 11 listopada w Kaliszu. Bez komentarza! Dodam, iż Żydzi skarżą się na antysemityzm. Antysemitą jest w ich oczach, w ich mniemaniu każdy innowierca, który poddaje ich działalność kontroli. Ich handlarzom wolno odzierać „goja“ ze skóry, okłamywać go, oszukiwać, wyzyskiwać, zniszczyć, ale niech się tylko goj opatrzy i zacznie się bronić, wołają: antysemita!

Dlatego też każda inicjatywa patriotyczna wywołuje wściekłość i irytację w polskojęzycznych a wtórują im w tym media głównego ścieku. Nowomowa o nawoływaniu do nienawiści jest motywem przewodnim każdej takiej oddolnej inicjatywy. Nacjonalizm, nie jest sam w sobie niczym złym, a jedynie tworzy podwaliny do utożsamienia się z Ojczyzną i wzmacnia poczucie dumy narodowej. Tak było, jest i będzie. Bycie Polakiem to powód do dumy a nie chowanie głowy w piasek i naginanie karku według dyrektyw ludzi, dla których polskość nie jest celem nadrzędnym. Ta poprawność polityczna zabija w społeczeństwie, (na szczęście nie całym) tożsamość narodową i przeczy faktom historycznym, o czym mówił sanacyjny Piłsudski i trudno mu nie przyznać racji, że „ Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”. Porównanie kaliskiego marszu do kryształowej nocy jest bezsensowne i niedorzeczne jak mówienie o spaleniu średniowiecznego dokumentu, a skąd niby się on tam wziął? Skoro się nie zachował! Nie jest niczym zdrożnym ani zasługującym na potępienie mówienie o przywilejach wynikających ze statutu kaliskiego. Deprecjonował on Polaków i uzależniał od Żydów i to na tyle skutecznie, że do chwili obecnej zbieramy jego pokłosie. Życie zweryfikuje wiele spraw, tych obecnych i przyszłościowych. Jakie będą? Pożyjemy, zobaczymy. Na poprawienie humoru nie ma jak piosenka. Łagodzi obyczaje i trzyma na duchu. A repertuar mamy bogaty. Mnie najbardziej odpowiada: „Ileż to już lat?” Czytelnikom pozostawiam wolny wybór. 

Czołem Wielkiej Polsce! 
"Wernyhora"

Komentarze

Copyright ©  NIEZALEŻNA POLSKA TV -  NPTV.pl.  All right reserved.